Witajcie. Dzisiaj zapraszam Was w moje nowe, skrapowe progi. Ostatnie pół roku było dla nas bardzo pracowite ale wreszcie remonty prawie ukończone a ja cieszę oczy moją nową WŁASNĄ przestrzenią. Chciałam się tym cieszeniem z Wami podzielić i pokazać Wam mój craftroom :)
Hello. Today I want to invite You to my new craft space. We had a busy last half of a year but finally almost everything in our new house is ready and I can enjoy my OWN scraproom. I am so happy and I want to share my happiness with You :)
Mam swoje własne 12 metrów kwadratowych ale w metrach tych najbardziej cieszy mnie a właściwie cieszą okna. To trauma poddaszowa chyba ze mnie wychodzi :D
I own 12 square meters of a space but more of the meters I am happy about two windows. We were living in the attic for last three years with small roof windows and my desk was in dark corner of the room. I was dreaming about the light, I guess :D
Marzyła mi się jasna, świetlista przestrzeń z dodatkiem ożywczej mięty. Jedna ściana dostała więc błękitny kolor a cała reszta to biel.
Marzyło mi się również duże biurko, na którym pomieści się i maszyna do szycia i Cameo i podstawowe przydasie i zostanie jeszcze miejsce na skrapowanie.
I chose white and mint as my main colors. They are bright and fresh. I painted one wall with a blue paint but the rest is all white.
I also wanted big desk to hold all my stuff like sewing machine, Cameo and some basic tools and embellishments.
Z lewej strony mam swój kącik do szycia / komputerowy z zaparkowanym pod ścianą Cameo, którego nie muszę w końcu wyciągać z szafy za każdym razem, kiedy chciałam coś wyciąć.
On the left side of my desk I have my sewing / computer spot with Cameo ready to be used whenever I want without pulling it from wardrobe every time I want to cut something.
Heksagonalne półki upolowałam kiedyś w Jysku. Czekają jeszcze na jakąś fajną zawartość :)
Hexagonal shelves are from Jysk and they are still waiting to be decorate with some funny stuff.
Mam też turkusową, drucianą tablicę to przypinania ulubionych zdjęć i inspirujących grafik. Na razie jest trochę pustawo, ale nie od razu Rzym zbudowano, nie? :D Tablicę upolowałam na Bonami.
I also have a memo board for my favourite pictures, quotes and moodboards. It's not filled yet but I hope it will soon be full of great, heart warming things. I bought it on Bonami.
Na ścianę trafiły również relingi ze starego kącika. W kubełkach przechowuję najróżniejsze rzeczy - od taśm, poprzez badziki, drewienka na kredkach i pędzlach kończąc.
Railings came with me from our old apartments. I store there crayons, brushes, badges and wood veneers.
Zaszczytne miejsce na biurku zajmuje kilka różności. Po pierwsze otrzymany w prezencie stojak na karty do PL. Iza zrobiła go własnoręcznie i jeszcze farbę dopasowała idealnie do tej na ścianie.
My precious desk space is occupied by few things. First - a box for my PL cards. It was handmade by my friend Iza. She even painted it exact color like my wall.
Po drugie pojemnik na małe butelki z TK Maxxa, w którym stoją najrówniejsze narzędzia i przybory.
I store my tools and desk essentials in container for little bottles bought in TK Maxx.
Jest też mój różowy towarzysz, piękny flaming, który przyjechał aż z Holandii, gdzie został mi sprezentowany przez mojego znanego z wyjątkowego gustu i smaku ;) męża. Z dedykacją: do twojej nowej pracowni. Więc jest, stoi i pilnuje a w nóżce na długopis, więc mogę nim sobie zanotować wszystkie genialne pomysły, które przychodzą mi do głowy podczas szału twórczego.
There is also space for my companion - pink flamingo , who came with me from Holland last year. It was a gift from my husband, who is known of great taste ;) He gave it to me with a dedication: to Your new, future craftroom. So here he is, watching me, with a pen in his leg, so I can write all my great ideas right away.
Na biurku stoją jeszcze dwa koszyczki z Jysku, w których przechowuję wydrukowane zdjęcia, czekające na swoją kolejkę do oskrapowania i drobne ozdoby typu sugar dots i kryształki.
Next, there are two baskets from Jysk. In one of them I keep all my printed pictures waiting to be scrapped. The second basket contains sugar dots and wood buttons.
Tęczowe miseczki i talerzyki dla dzieci z Ikea służą mi podczas pracy. Wysypuję do nich paczkę efemer lub innych drobiazgów. Dzięki temu łatwiej się mi je przegląda, drobiazgi nie walają się po biurku podczas skrapowania i łatwo je wszystkie posprzątać po ukończonej pracy. Jak widzicie, ilość talerzyków wskazuje, że otwieram na raz wiele paczek przydasi... :D
I use those rainbow bowls from Ikea when I create. I put ephemers or other little embellishments there. Thanks to that I do not have to look for them among my papers. It is also much easier to clean everything up when the project is done. As You can see by the number of plates I tend to use many ephemera packs at a time :)
Wiele rzeczy mniej widowiskowych przechowuję w szufladach pod biurkiem. Siedzą tam tusze, kosteczki 3D, większe narzędzia. Mam również osławiony przez skraperki na całym świecie koszyczek na kółkach z Ikea, zaparkowany na stałe koło biurka.
I store most of my stuff in closed drawers onder my desk. They usually do not look pretty so there is no need to keep then at sight. I also have famous among all scrappers trolley from Ikea pakjed next to my desk.
Na górnej półce przechowuję alfabety i różne skrapowe dodatki. Środek to więcej dodatków, stemple i pisaki a najniższą półkę zajmują najczęściej używane przeze mnie media.
Top shelf is occupied by alphabets, mostly thickers. Yes, I have a lot of thickers but I really love them. I use them a lot in my layouts, PL and mini albums. The middle shelf is for distress markers and embellishments and a lower shelf is for most used medias.
Oczy Was nie mylą - mam tyle thickersowych alfabetów :) Bardzo lubię ich używać w moich albumach, PL i na skrapach.
Duże papiery trzymam w pudełku pod biurkiem ułożone firmami. Próbowałam najróżniejszych sposobów ich segregacji ale tylko ten sprawdził się u mnie na dłuższą metę. Z reguły i tak pamiętam jakie mam wzory a dzięki przekładką z nazwami firm łatwo mi je odnaleźć.
I store my 12*12 papers in the box under my desk. I gruped them with companies. I tried sorting them by colors, patterns, themes but it didn't work for me. I usually remember what I have so searching by brands makes it easy to find the paper I want quickly.
Druga ściana mojego pokoju to regał i komoda z szufladami. Na regale w odsłoniętych półkach przechowuję płody mojej pracy :) takie jak albumy
Let's head to the opossite wall of my craft room. I have a bookstand and commode with drawers there. Shelves are for storing my designs, such as mini albums
i layouty.
and layouts.
Stoją tam również albumy PL i trochę robótkowych książek. Większość skrapowych dodatków siedzi pochowana w szafkach i szufladach w regale. Trzymam tam tekturki, wstążki, media. Wszystko to, co nie cieszy oka.
There is also a place for my PL albums and some books about hand crafts. Most of my tools and materials is hidden in lockers.
Część dorobku przechowuję na regale w koszykach.
I also put baskets with scrap stuff on the top of the bookstand.
Dziurkacze siedzą w dużym koszyku z TK Maxxa. Sznurki i stemple wsadziłam do własnoręcznie wydzierganych koszyków z kwiatkami. Małe pady papierów i washi dostały nowe, druciane koszyczki z H&M.
Punches are in big, blue basket from TK Maxx. Twines and texture stamps are located in baskets withc flowers made be me with a crochet. I store mini paper pads and washi tapes in metal baskets from H&M.
Na koniec zostawiłam swoją "ścianę chwały" czyli wąskie półeczki na ulubione blejtramy i trochę domków. Domki to moja najnowsza obsesja :)
Last but not least - my "wall of fame" with my favourite canvases and little houses. Houses are my newest obsession, not only in craft room :)
Ponieważ nie mam parapetów a bardzo lubię żywe rośliny wymyśliłam sobie wiszące, szklane doniczki z sukulentami. Szklane kule kupiłam za niewielkie pieniądze w jakimś sklepie z komunijnymi i ślubnymi dekoracjami. Z założenia miały służyć jako wiszące świeczniki. U mnie stały się domkami dla kwiatów.
My windows start from the floor so I do not have windowsills to keep plants on them. I figured out the other way for the plans in my room. I bought glass balls dedicated for candles in some online shop with things for babtisms and weddings. They were cheap and now they are perfect new homes for succulents.
To już prawie koniec wycieczki. Jeszcze tylko dwa słowa o oświetleniu. Zrezygnowałam z malej biurkowej lampki i wybrałam dwie wiszące nisko lampy z mocnymi żarówkami. Mam jeszcze piękną drucianą lampę na suficie, która też chciała tu trafić :)
It's almost the end of our trip. I just wanted to say few words about lightning. I didn't want a small desk lamp so choose two ceiling lamps hanging low. I also have beautiful wire lamp in the ceiling and it really wanted to be shown here ;)
I to już wszystko. Dziękuję Wam za towarzystwo i wytrwałość. To był wyjątkowo długi post.
Na koniec jeszcze kilka detali:
That's all folks. Thank You for Your company and perserverance. It was a very long post. And few details for the end.
Miłego dnia Wam życzę :)
Have a nice day :)
*Post nie jest sponsorowany przez żadną firmę. Chciałam jedynie uprzedzić ewentualne pytania :)
Uwielbiam! Jest pięknie Aniu!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie :)
OdpowiedzUsuńCudowna wycieczka. Tak nowocześnie i świetliście na niej było. Wpraszam się w realu. Bardzo mi się podoba. Podziwiam i zazdraszczam. Buźka 😘.
OdpowiedzUsuńPiekne miejsce, jasne I przejrzyste x
OdpowiedzUsuńCudowna pracownia!!
OdpowiedzUsuńAch cudnie☺ Idealnie ta przestrzeń do Ciebie pasuje. Wygodnie i komfortowo i tyle światła-teraz tylko tworzyć☺
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPieknie :-)
OdpowiedzUsuńPieknie :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie :) Od razu chce się zasiąść i scrapować :D
OdpowiedzUsuńŁadny, wesoły, praktyczny pokój, dodatek mięty bardzo mi się podoba Jeżdżący wózeczek to świetny pomysł. Jestem na etapie szukania mebli do pokoju więc, roztrząsałam każdy szczegół Twojego. Wyobrażam sobie jak bardzo się cieszysz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBosko Aniu, aż się chce tam tworzyć. Prace zachwycające!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie ciepło ...ach cudownie ....zalecam mgiełki do góry nogami trzymać ponoć się nie zatykają :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna ta Twoja pracownia, gratuluję tak pięknie zorganizowanej przestrzeni do tworzenia :)
OdpowiedzUsuńTruly a wonderful space!!
OdpowiedzUsuńTruly a wonderful space!!
OdpowiedzUsuńJa bym jeszcze wstawiła tu łóżko, bo nie mogłabym opuszczać na noc tego cudnego pokoiku :)
OdpowiedzUsuńFajnie się ogląda taki porządek :) Już od dłuższego czasu też planuję taki post, ale chyba szybko nie dojdzie do skutku, bo bałagan mam permanentny. A pracownia u mnie wygląda podobnie. Też mam białe biurko, taki regał z kwadratowymi przegrodami, a ściany wszystkie w tym niebieskim kolorze. Pięknie jest u Ciebie i tak przejrzyście, jest przestrzeń na kreatywność. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoszeeee jak pięknie !!!!
OdpowiedzUsuńCudnie poprosze reszte domu :)
OdpowiedzUsuń