19.02.2010

Wyzwanie kartkowe - zestaw 2

Doczekałam się i kolejnej edycji wyzwania kartkowego, które sobie z trzema fajnymi kobietkami robimy raz w miesiącu.
Dzisiaj będę pokazywać karteczkę z zestawu Muci ale chciałam jeszcze dygresję małą przeprowadzić. Dzisiaj bowiem dotarł do mnie zestaw Vivy i powiem Wam, że przy otwieraniu go czułam się jakbym miała przeczytać zaraz list miłosny :) Takie zaciekawienie co tez będzie w środku i z jakimi nowymi materiałami przyjdzie mi się zmierzyć.
A teraz wracając do tego wyzwania z góry przepraszam, że prezentuję je już dzisiaj ale jutro i pojutrze będę miała straszliwie zaganiane i mała jest szansa, że będę miała czas skrobać posty na blogu.

Zestaw Muci składał się z:
- ćwiartki papieru z serii Herbaciany Ogród,
- ścinka papieru z Ikea,
- kawałka materiału z Ikea,
- odbitki stempelka siedzącej Tildy z kotkiem,
- trzech papierowych kwiatków i jednego szydełkowego,
- kremowej wstążki, 
- dwóch złotych ćwieków,
- dwóch białych perełek,
- dwóch kropek akrylowych.

Najpierw połączenie wydawało mi się proste i początek zrobiła się sam. Ułożenie wydawało mi się wręcz oczywiste. Później postanowiłam pomalować Magnolie moimi copikami i .... hmm... zrujnowałam ją. Odbita była na takim dziwnym papierze, który cały tusz jakoś przemieszczał ku brzegom. Poniżej dowód zbrodni:

Image Hosted by ImageShack.us

Za zgodą Muci zastąpiłam go własną odbitką. Chciałam, żeby był maksymalnie podobny wyglądem i rozmiarem więc użyłam tej samej Tildy ale w innej pozycji. Niestety stojącej bo nie mam żadnej siedzącej.

Dużo szyłam na maszynie, dodałam od siebie ścinek różowego papieru z wydziurkaczowanym brzegiem i cienką różową wstążkę. Kolejną zagwozdkę miałam przy ćwiekach, które nijak mi nie pasowały na złoto. Zrobiłam więc małe oszustwo i potuszowałam je zielonym tuszem a później zembosowałam bezbarwnym pudrem. Dało to fajny efekt. Trzeciemu kwiatkowi dołożyłam swojego różowego ćwieka. Dorzuciłam też kilka koralikowych perełek, żeby powstały dyndadełka przy kokardzie a supełek zakryłam własnym guzikiem. Dorzuciłam też kropelkę akrylową bo jakoś mi tak zawsze bardziej pasuje nieparzyście :)

Oto co mi wyszło z zestawu:

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us


Użyte copic markery:
- włosy - E35 + E33 + YR20 + YR00
- sukienka - YG67 + YG41 + YG11
- skarpety - RV29 + RV23 + RV10
- skóra - E33 + E02 + E00 + blender

Kolory użytych markerów dodam później. I, tak, moja Tilda chodzi na mocne solarium :).

Zajrzyjcie koniecznie do innych dziewczyn z teamu, żeby zobaczyć co wyczarowały z Muciowego zestawu:
- Viva,

Już wyczekuję kolejnego 20 :D

7 komentarzy :

  1. ale masz fajową Magnolię :) a karteczka jest taka jak lubię-słodka i urocza...super!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę, znów zaskoczenie - jest zupełnie inna niż moja, choć z tych samych materiałów! Super!
    Dzięki za zabawę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyszło, rewelacja!!! A teraz pędzę obejrzeć pozostałe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna kartka!! Rewelacyjny pomysł z tymi ćwiekami. Ja też patrzyłam na te złote ćwieki z ukosa, ale na taki świetny pomysł nie wpadłam i w końcu wstawiłam takie jak były :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna!! Bardzo mi się podoba :) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. superasna! rzeczywiscie jakos te copiki zabily tamta tilde, nie wiem czym byla tuszowana bo jak ci pisalam wczesniej kupilam te odbitki na ebayu i nie mam pojecia co to, ale moje promarkery nie mialy na nia takiego wplywu...

    kartka wyszla bardzo wiosennie! :)
    dzieki za zabawe :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna kartelucha!!!
    Cudowne, wiosenne kolorki :)
    :***

    OdpowiedzUsuń