Po długim i żmudnym procesie tentegowania kolejny wpis. Nie było mnie troszki z domu. A to mokło się nad Bałtykiem a to tańcowało na weselisku mojej siostry.
W tym wpisie prezentacja "gadżetów" dla mojej siostry, właśnie na ślub. Wykonałam niewolniczą pracę i stworzyłam zestaw winietek na stoły, menu, podziękowania dla rodziców oraz księgę gości. Zdjęcia uchowały mi się jedynie z winietkami i podziękowaniami bo resztę siostra zdążyła zabrać, zanim mnie olśniło, że warto by było uwiecznić swoje dzieła.
Księgę zrobiłam najpierw i na niej opierał się późniejszy zamysł całej serii. Kolory moje ulubione czyli błękit i brąz - idealne połączenie. Do tego papier w groszki i już jest miodzio lodzio. Ulubiony, prosty stempel Dovecraft, trochę starej koronki wygrzebanej u mamy w szafie i falista tektura. No i moje ukochane guziczki i brązowy tusz.
Podziękowanie składa się z pudełka i kartki A4 w środku, zgiętej na trzy równe części. Dekoracja kartki i wieczka różnią się od siebie. Wszystko wykonane z mojego ulubionego papieru wizytówkowego "tkanina lniana" w kolorze ecru.
Do tego winietki na stół. Wszystkie identyczne.
I to by było na tyle zdjęć. Zresztą wszystko już zużyte na wcześniej wspomnianym weselisku :)
W tym wpisie prezentacja "gadżetów" dla mojej siostry, właśnie na ślub. Wykonałam niewolniczą pracę i stworzyłam zestaw winietek na stoły, menu, podziękowania dla rodziców oraz księgę gości. Zdjęcia uchowały mi się jedynie z winietkami i podziękowaniami bo resztę siostra zdążyła zabrać, zanim mnie olśniło, że warto by było uwiecznić swoje dzieła.
Księgę zrobiłam najpierw i na niej opierał się późniejszy zamysł całej serii. Kolory moje ulubione czyli błękit i brąz - idealne połączenie. Do tego papier w groszki i już jest miodzio lodzio. Ulubiony, prosty stempel Dovecraft, trochę starej koronki wygrzebanej u mamy w szafie i falista tektura. No i moje ukochane guziczki i brązowy tusz.
Podziękowanie składa się z pudełka i kartki A4 w środku, zgiętej na trzy równe części. Dekoracja kartki i wieczka różnią się od siebie. Wszystko wykonane z mojego ulubionego papieru wizytówkowego "tkanina lniana" w kolorze ecru.
Do tego winietki na stół. Wszystkie identyczne.
I to by było na tyle zdjęć. Zresztą wszystko już zużyte na wcześniej wspomnianym weselisku :)
Łaaadne :) A te kwiatki to są wycięte? Dziurkacz? A środkowy to stempel?
OdpowiedzUsuńkwiatki są dziurkaczowane a środkowy to stempel Dovecraft (na Allegro za 12 zł gdzieś widziałam). Główka kwiatka jest akurat rozmiaru kwiatków z punchera. Stempel ten odbijam na różne sposoby. Albo samą łodyżkę, albo jej część do góry nogami. najróżniejsze wariacje :)
OdpowiedzUsuńSkromne pytanko mam do Ciebie- skąd wzięłaś pudełka na podziękowania?
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, oczarowałaś mnie tym zestawem :)))
Ponieważ sama zaczynam przygotowania do ślubu (własnego:)), szukam inspiracji :)