Kartka męska z sówką dla szwagra

I kolejne urodziny - tym razem świętować będzie mój szwagier (już we wtorek).

I dla niego postała moja pierwsza męska kartka. Ciężko mi się ją robiło, bo jakoś tak faceci kojarzą mi się z odlotowymi brykami a nie skrapowaniem :) Ale udało się. W środku ma kieszonkę na prezent gotówkowy. Użyłam tutaj cudnych stempelków od Bo Bunny, a sówkę pomalowałam moimi nowymi Copic Markerami (od męża na urodziny dostałam mega zestaw 72 Copic Ciao). Na razie cię ćwiczę z malowaniu. No i muszę poszukać zamiennika dla StazOn, bo się pod tymi markerami marze. Ale generalnie cudnie się nimi maluje. Bo na Distresy i akwarele mam chyba za mało cierpliwości. Nad jednym stempelkiem siedziałam ponad godzinę. Oprócz stempli papier od Basic Grey, który odleżał u mnie rok czasu i ścinek Bazzilla. Guziki z Ilowescrap, ćwieki z Craft4You. I tyle.

Kartka romancowa dla teściowej

W grudniu u nas w domu wiele okazji do świętowania, w tym aż cztery urodziny. Dodam nieskromnie, ze moje też i moc prezentów skrapowych się szykuje.

Urodziny ma też teściowa, więc zrobiłam dla niej karteczkę z papierów Romanca z Ilowescrap. Zawsze myślałam, że to zupełnie nie moje klimaty ale kartkę robiło mi się bardzo łatwo. Wyskrapowała się sama wręcz :) Jest bardzo prosta w swojej kompozycji bo nie chciałam odwracać uwagi od pięknej róży w rogu. Przeszycia maszynowe, kawałek dzierganej koronki, papierowe kwiatki Prima, różyczki papierowe i kilka perełek. Napis z drukarki bo jeszcze nie dorobiłam się stempelków z Polpompu.

Kupon na upojną noc

Po albumie czas na wytchnienie czyli skrapowe drobnostki.

Dzisiaj coś jak kartka - kupon na upojną noc. Będzie prezentem od mojej siostry dla mojego szwagra na urodziny. Ma być takim żarcikiem :)

Wymiary 20*10cm, w środku wyjmowany kupon. Papier Daisy Bucket, stempelek z jeżykami (wszawo pomalowany ale wieczorem malowanie mi nie idzie, za mało światła), kwiatki papierowe, wstążka i guziki. Udawajcie, że nie widzicie kropelek na kwiatkach, bo kupiłam sobie Glossy Accents i mnie poniosło. Po tym jak już rzeczone kropelki zrobiłam, stwierdziłam, ze pasują jak wół do karety. Efekt nie do końca taki jak sobie zamierzyłam, bo nie miałam papierowych kwiatków takich jak chciałam. Czemu takich białych nie można osobno dokupić???? No i z tej serii nie ma takich krwiście czerwonych.

 No dobra, koniec z narzekaniem.

 

Album dla Stasia - część III

13. Strona "Już sam siedzę i stoję" - tło to brązowy karton, statek kosmiczny mojego pomysłu, stempelki z cudownej serii "Space Ships & Robots" z My Cute Stamps (nabyte w Scrap.com.pl). Ramki przygotowane do wsunięcia zdjęć a z tyłu tagi na opisy wyczynów.

14. Strona "Inne osiągnięcia" - rakieta mojego pomysłu, chociaż podobne często się widuje (przysięgam, nie zerżnęłam od nikogo ;) ), pod rakietą otwierana strona na opis lub zdjęcie. Karteczki na daty i opisy osiągnięć.

15. Strona "Pierwsze urodziny" - podobny styl prezentowałam kiedyś na puszce. Praktycznie wszystko własnej roboty, poza tekturowym napisem. Baloniki ze ścinków, dwa podklejone taśmą 3-D. Za zdjęciem kieszonka na tagi. Papier Daisy Bucket.

16. Strona "1, 2, 3 miesiąc" - prawie całość to papiery z Ilowescrap z serii Homoscrapiens. Za miejscami na zdjęcia kieszonki na taga. Dużo maszynowego szycia. Tagi pokażę przy następnej stronie. Stemple - napisy na tagach też z Ilowescrap.

17. Strona "4, 5, 6 miesiąc"

18. Strona "7, 8, 9 miesiąc"

19. Strona "10, 11, 12 miesiąc"

20. Okładka tylna - ten sam opis, co w przypadku okładki z przodu :)

To już wszystko :) 

Album dla Stasia - część II

7. Strona "Drzewo genealogiczne" - papier My Mind's Eye, drzewo z filcu, owoce z guziczków. Z boku przymocowana mini strona w kształcie stopy na odciski rączek i nóżek.

8. Strona "Odcisk stopy" -fikuśny kształt strony ze Scrapińca, reszta to wycinanki ze Slice'a (pszczółka) i dziurkacza. Stempelek nawiasowy z Ilowescrap.

9. Strona "Odcisk dłoni" - to samo co w przypadku poprzedniej strony ;)

10. Strona "Mama, tata i ja" - papier z Ilowescrap z serii Soczyste lato, moje ulubione (jak na razie) stempelki ptaszkowe, kilka guzików i wstążki. Napis ze Slice'a. Za miejscem na zdjęcie kieszonka na taga i ewentualnie inne fotki.

11. Strona "Miny" - papier z zestawu Retro DCWV, stempelkowe roboty, napis slice'owy. Dwa miejsca na zdjęcia, przekręcane na ćwieku.

12. Strona "Pierwszy spacer" - napis z wytłaczarki, papier bazowy Bazzill, szydełkowy kwiatek, guziki i ozdobny ćwiek. Stempel gazetowego ptaszka z Ilowescrap.Wykorzystałam też dziurkacz brzegowy Marthy Stewart.

Ciąg dalszy nastąpi.

Album dla Stasia - część I

Dzisiaj prezentuję owoc mojej trzymiesięcznej pracy - album dla małego Stasia na jego pierwszy roczek. 

Album rodził się w bólach, niekiedy nad jedną stroną pracowałam tydzień bo koncepcja gdzieś zaginęła :D

Jego generalny format to 20*30 cm. Strony o fikuśnych kształtach mają inne wymiary, ale ich wysokość nie przekracza 20 cm.

Będę prezentować go w kilku postach, bo musiałabym wsadzić 30 zdjęć na raz :)

1. Okładka - a na niej pociąg pożyczony od Agnieszki, która robi z nim piękne karteczki dla małych solenizantów. Napis wycięty Slice'm, papiery od Basic Grey i jakieś ścinki.

2. Rewers okładki "Jeszcze 2 w 1" - pani z brzuszkiem zrobiona według kursu z forum Scrappassion, papiery My Mind's Eye, napis wycięty Slice'm. W rogu owalna kieszonka na tagi z opisem i ze zdjęciem USG.

3. Strona "Witaj na świecie" - papier z Ilowescrap z serii Owocówki i wydruki komputerowe. Z boku trzy kieszonki na tagi, zawierające opis znaczenia imienia, znaku zodiaku i wydarzenia na świecie w dniu urodzin Stasia.

4. Strona "Święta" - papier Daisy Bucket, okrągłe literki wycięte Slice'm, bombkowe tagi i filcowa choinka z guzikami w roli bombek. Bobkowe tagi dyndają na sznureczku przymocowanym ćwiekiem. Z tyłu puste miejsce na opisy.

5. Strona "Witaj w domu" - kawałki papierów z serii ChocoMint z Ilowescrap, guziki i wstążka. Tag ze stempelkiem żyrafy a z tyłu miejsce na opis. Napisy oczywiście slice'owe.

6. Strona "Pierwsza kąpiel" - papier Daisy Bucket, okrągła ramka na zdjęcie, nie przyszyta na górze i miejsce na opis schowane pod kółeczkiem przymocowanym ćwiekiem.

W następnym poście ciąg dalszy :)

Nowy stary blog :D

Dzisiaj dziwny post :) dotyczący zmiany bloga. Poprzedni blog pod tym adresem, który wyglądał prawie identycznie jak ten, musiałam usunąć, bo pokopało się coś z edycją postów. Nawet mój mąż - WIELKI INFORMATYK - był bezradny. W związku z czym skopiowałam w całości starego bloga, przeniosłam go do nowego, a kiedy skasowałam stary, przydzieliłam temu jego adres. Wszystko jest zupełnie po staremu, tyle, że nie widzę nikogo z Obserwujących i nie wiem czy nie trzeba procesu obserwowania ponowić :D

W każdym razie, jeżeli nadal widzicie mojego bloga w obserwowanych to fajnie :)

Niby adres ten sam.

A za chwilę wielka odsłona albumu dla Stasia. Ale to już w następnych postach :D

Trzymajcie się ciepło.