Dzisiaj dziwny post :) dotyczący zmiany bloga. Poprzedni blog pod tym adresem, który wyglądał prawie identycznie jak ten, musiałam usunąć, bo pokopało się coś z edycją postów. Nawet mój mąż - WIELKI INFORMATYK - był bezradny. W związku z czym skopiowałam w całości starego bloga, przeniosłam go do nowego, a kiedy skasowałam stary, przydzieliłam temu jego adres. Wszystko jest zupełnie po staremu, tyle, że nie widzę nikogo z Obserwujących i nie wiem czy nie trzeba procesu obserwowania ponowić :D
W każdym razie, jeżeli nadal widzicie mojego bloga w obserwowanych to fajnie :)
Niby adres ten sam.
A za chwilę wielka odsłona albumu dla Stasia. Ale to już w następnych postach :D
Trzymajcie się ciepło.
Ha! A wygląda tak samo (blog...)
OdpowiedzUsuńAlbum dla Stasia obłędny!!! W każdym szczególe, w każdej stronie... :)