Już w piątek powinna być gotowa (i nawet była) ale zaskoczył mnie wyjazd i dopiero teraz udało mi się zdjęcia pozrzucać. Tak więc dzisiaj wyjazdowy post z kolejnych Zgapianek. Tym razem za inspirację służyły nam:
- Guriana i
- urtica.
Nie powiem, była to dla mnie spora zagwozdka. Po długim i żmudnym procesie tentegowania w głowie padło na przestrzenną ramkę. Inspiracją do niej była ta konkretna praca urtici. Od April zaczerpnęłam kolorowane stemple (u mnie balony) a od Guriany motyw ptaka, który często przewija się w jej pracach. Mój ptaszek jest co prawda mniej vintage a bardziej morionowy ale drób to drób ;)
Ramka prawie w całości na papierach Echo Park z elementami wyciętymi z Prima "So cute". Nowe życie zyskało pudełko po twardym dysku. Ramka może stać ale ma też w tyłu przymocowaną wstążkę do zawieszenia na haczyku. Jestem z niej bardzo dumna a zdjęcia nie oddają przestrzennego charakteru wnętrza, gdzie poszczególne elementy są w różnej odległości od tyłu ramki. Żeby moja kochana siostrunia się nie piekliła, ogłaszam wszem i wobec, że jest autorką zdjęcia z którego wycięłam moje uśmiechnięte dziecko ;) Poszalałam trochę z wykrojnikami, ukręciłam kilka kwiatków, dorzuciłam kilka gotowych i oto jest:
Nie wiem czy Piekielna Owca, Zuza i Vernon zrobiły swoje prace, ale na pewno lada dzień je pokażą. sama jestem ciekawa co one zgapiły od tych trzech zdolnych skraperek.
Świetna rameczka:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna jest! Wygląda tak, jakby ta mała roześmiana myszka naprawdę siedziała w bajkowym światku :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite
OdpowiedzUsuńAle czad!! Ta ramka jest boska, aż chciałoby się ją zmacać :)
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńCudna feeria barw i radości :)
:*