Dzisiaj zupełnie nieudany produkt - notes mający stanowić komplet z okrągłą kartką. O ile kartka mi się podoba, o tyle notes jest okropny. Zupełnie co innego mi po głowie chodziło a zupełnie co innego się wyprodukowało. Ani kompozycja nie powala, ani pomysł. Dno. Ale i tak pokazuję, żeby nie było :) Najgorsze, że miał to być prezent dla przyjaciółki a teraz wstydzę się go dać. W sobotę przejdzie ostateczny test, bo pokażę go siostrze. Jeśli nawet ona zauważy braki to znaczy, że trzeba go na brudnopis przeznaczyć :D
W użyciu były papiery DCWV Retro, kwiatki papierowe, wstążki, guziki i stempelki z ptaszorami.
Teraz popełnię jeszcze jakąś nieszczęsną zakładkę i moją głowę pochłonie album dla synka mojej drugiej przyjaciółki, który ma się urodzić w październiku. Plan już jest ale projekt czasochłonny się zapowiada i objętościowo duży. Nigdy jeszcze nie robiłam albumu bez zdjęć. Zawsze do zdjęć dopasowuję wszystko. Trzymajcie kciuki :D
A to winowajca:
W detale się nie wdaję, bo od tych dwóch zdjęć już oczy bolą ;)
W użyciu były papiery DCWV Retro, kwiatki papierowe, wstążki, guziki i stempelki z ptaszorami.
Teraz popełnię jeszcze jakąś nieszczęsną zakładkę i moją głowę pochłonie album dla synka mojej drugiej przyjaciółki, który ma się urodzić w październiku. Plan już jest ale projekt czasochłonny się zapowiada i objętościowo duży. Nigdy jeszcze nie robiłam albumu bez zdjęć. Zawsze do zdjęć dopasowuję wszystko. Trzymajcie kciuki :D
A to winowajca:
W detale się nie wdaję, bo od tych dwóch zdjęć już oczy bolą ;)
Wiem,że się nie znam, ale mnie się podoba, naprawdę.Te ptasiorki i te guziczki wyrywające się..., podoba mi się wszystko.Wiem,że się nie znam;-)))
OdpowiedzUsuńMi też bardzo się podoba! Szczerze mówiąc gdybym dostała taki prezent od przyjaciółki byłabym zachwycona!
OdpowiedzUsuńJeśli tak bardzo ci się nie podoba to ewentualnie ja bym nie płakała gdybym go dostała :D Śliczny jest! Nie ma co się wstydzić!
OdpowiedzUsuńPrzesadziłaś z samokrytyką!!! Ptaszorki są rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńTeż się nie zgadzam z krytyką (a fakt, że dostałam to cudeńko świadczy przecież o siostrzanej aprobacie). Póki co notesik robi prawdziwą furorę na seminariach w instytucie :-) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńK.