Powstała potrzeba skonstruowania kartki z okazji ślubu mojej siostry. Siedziałam nad nią całą niedzielę bo to moja pierwsza w życiu kartka.
Kolory - błękit i brąz - zaczerpnięte zostały z całej ślubnej wyprawki, jaką dla niej przygotowałam (o tym w kolejnych postach). Ponieważ nie posiadam w domu żadnej ozdobnej koperty a ślub tuż, tuż, kartka jest zawiązywana na kokardki, żeby nie było widać zawartości podczas wręczania.
W środku mała kieszonka na pieniądze.
Wymiary kartki to około 29x10 cm.
Wierzch kartki powstał ze ścinków papierów z jakiegoś zestawu dziecięcego 30x30 cm, którego nazwa zaginęła w zakamarkach pamięci. Papiery są sztywne i grube więc łatwo się z nimi pracowało. Skrawki przyszyte maszyną do szycia.
Róże podpatrzyłam na jakimś amerykańskim blogu. Tam mieli stempelki a ja nie. Cóż było robić? Kombinować. Narysowałam kilka róż na papierze i wybrałam taką, która będzie najlepiej wyglądać po pocięciu. Przerysowałam na kalkę techniczną, pobazgrałam od spodu ołówkiem i szablon gotowy :) Na każdą różę składają się dwie identyczne. Jedna zostaje w całości a druga jest okrojona. Podklejone kosteczkami 3D dają taki efekt, jak widać w kartce. Następnym razem zamierzam zrobić jakąś taką większą.
I to by było na tyle gadania.
Niżej zdjęcia:
Kolory - błękit i brąz - zaczerpnięte zostały z całej ślubnej wyprawki, jaką dla niej przygotowałam (o tym w kolejnych postach). Ponieważ nie posiadam w domu żadnej ozdobnej koperty a ślub tuż, tuż, kartka jest zawiązywana na kokardki, żeby nie było widać zawartości podczas wręczania.
W środku mała kieszonka na pieniądze.
Wymiary kartki to około 29x10 cm.
Wierzch kartki powstał ze ścinków papierów z jakiegoś zestawu dziecięcego 30x30 cm, którego nazwa zaginęła w zakamarkach pamięci. Papiery są sztywne i grube więc łatwo się z nimi pracowało. Skrawki przyszyte maszyną do szycia.
Róże podpatrzyłam na jakimś amerykańskim blogu. Tam mieli stempelki a ja nie. Cóż było robić? Kombinować. Narysowałam kilka róż na papierze i wybrałam taką, która będzie najlepiej wyglądać po pocięciu. Przerysowałam na kalkę techniczną, pobazgrałam od spodu ołówkiem i szablon gotowy :) Na każdą różę składają się dwie identyczne. Jedna zostaje w całości a druga jest okrojona. Podklejone kosteczkami 3D dają taki efekt, jak widać w kartce. Następnym razem zamierzam zrobić jakąś taką większą.
I to by było na tyle gadania.
Niżej zdjęcia:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz