Dzisiaj inspiracja, jakiej dawno u mnie nie było :) Nowe życie dla paskudnych klocków z nutką romantyzmu. Lubię czasem stworzyć coś takiego mocno kobiecego i kwiatowego a jeszcze bardziej lubię, kiedy brzydule zmieniają się w rzeczy cieszące oko. W ruch poszły kwiaty najróżniejsze i drewienka od Melissy Frances. A same klocki przeszły długą drogę pokrywania gesso, żeby zamalować ich intensywnie różowy, paskudny kolor :)
Today I have something a little bit different than usual :) New life for ugly bricks with a pinch of romanticism. I like to create something more feminine and floral from time to time and I like even more to change ugly things into beauties. I used a lot of flowers and Melissa Frances wooden elements.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz