W moim życiu jest dwóch mężczyzn - Julek mój mąż i Pirat mój bigiel. Kiedyś nawet tworzyliśmy w łóżku zgrany trójkąt ;) ale jedno z nas rozpychało się za bardzo i mąż postawił ultimatum - albo ona albo ja. Cóż było robić. Mam nadzieję, że Julkowi wygodnie na kanapie ;) Żartuję. Nakaz eksmisji dostał pies ale i tak jest pupilkiem paniusi. Tak, jestem psiarą. Pirat to już dojrzały mężczyzna. Niedługo będzie obchodził swoje dziewiąte urodziny. Jest wdzięcznym obiektem zdjęć i oczywiście musiał trafić na skrapa. Ma nawet swój mini album ;) Tym razem na LO gości Pirat podczas wytrząsania futra uwieczniony z faflami w nietypowych pozycjach. A wszystko to skonstruowane z kwietniowych kitów Hit Kit Club. Moje majowe kity zawróciły na poczcie do USA więc jeszcze trochę Was kwietniowymi kitami pomęczę :)
There are two men in my life - Julek my hubby and Pirat my beagle. We even had this threesome in bed while ago ;) but one of us was really extentive and my hubby gave me an ultimatum - me or him. I hope Julek is comfortable sleeping on the sofa ;) Just kidding. Dog had to leave our bed for good but he is still my darling. Yes, I am a dog person. Pirat is a mature man. We will be celebrating his 9'th birtyday soon. I like to take pictures of him because he is so good looking. He has a lot of layouts and even his own mini album. And today he is a guest on my LO too. He was shaking the sand from the fur and I managed to take few funny pictures. I created this layout with April 2016 Hip Kits. My may kits returned to USA somehow so I will be bombaring You with few more projects with april kits.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz