Witajcie. Tak jak obiecywałam w ostatnim poście, mam dla Was dzisiaj solidną inspirację albumową. Bardzo lubię dokumentować wszystkie nasze wakacyjne wyjazdy upychając obok zdjęć wszystkie przywiezione przeze mnie foldery, ulotki, bilety, piórka i kamyczki. Praca przy takim albumie to ponowne przeżywanie wyjazdu i zawsze sprawia mi mnóstwo frajdy. Żeby nie było tak różowo - bo taki album to zazwyczaj czasochłonny projekt - to przyznam się, że miewam chwile zwątpienia i przy dwudziestej stronie mam ochotę rzucić wszystko w kąt :) Już samo wybieranie zdjęć do albumu to zadanie na kilka godzin, co często zniechęca wiele osób już na samym starcie. Ja przy kolejnym już albumie wypracowałam sobie swoje metody na takie większe projekty.
Mam nadzieję, że ucieszy Was wiadomość, że zamierzam się nimi podzielić. Szykuję dla Was kilka wideo tutoriali o pracy ze zdjęciami i za jakiś czas się nimi z Wami podzielę.
A teraz o samym albumie słów kilka. Album jaki jest każdy widzi. Grubaśny, spięty nietypowo, w formacie A5. Spięcie tego albumu spędzało mi sen z powiem bowiem w początkowym założeniu miałam użyć kółek albumowych. Ale nawet te największe już w połowie pracy przestały wystarczać. Tak więc po chwili tentegowania w głowie nie pozostało mi nic innego jak związać wszystko sznurkiem. Wnętrze albumu możecie obejrzeć na załączonym poniżej filmie. Mówię tam co prawda po angielsku (lub przynajmniej się staram :) ) ale dużo też pokazuję, więc w sumie znajomość jeżyka nie jest potrzebna.
Jeśli nie macie ochoty na film, poniżej załączam kilka zdjęć. To tylko pojedyncze elementy bo jak się domyślacie, obfotografowanie całego albumu to grubsza sprawa :)
Hello. As I promised in my previous post, I have some big album to show You today. I really like to document our travels creating albums with pictures and keepsakes like fliers, tickets, maps. It's like reliving the journey one more time and it always brings me so much fun. But it's not only rainbow and unicorns with those kind of projects. It take many hours to create album like this and even the first step like picking the pictures can take few hours. It can be discouraging at the very beginning. I made many albums like this and I work out my own methods dealing with big projects.
And now it's time to say few words about my album. It's thick, binded with string in 6*8 size. It's all about our vacation in Netherlands last year. We spend there 10 days visiting places and having fun.
There are so many pages in this album so I decided to create a walkthrough video instead taking pictures of every page. Video is in english (I am doing my best but my english is a little rusty ;) ).
If You are not intrested in watching a video there are also pictures of few pages below.
ooo rany, uwielbiam takie grubaski!! Chętnie bym go zmacała :D bombowy, ile pracy musiałaś w niego włożyć!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY grubasek!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie albumy! I uwielbiam wybieranie do nich zdjęć, nawet jeżeli nie wystarczy mi na to jeden wieczór. Co do spinania, to upolowałam ostatnio mega wielkie kółka do albumów - całe 9 cm. Widać, że włożyłaś całe mnóstwo pracy, ale za to ile energii i radości na każdej stronie! :-)
OdpowiedzUsuń