27.02.2012

Zostałam matką... / I have became a mother...

Matką dumną ze swojego najnowszego dziecka - kolorowej i energetycznej kolekcji papierów o nazwie "Fresh". To moje dziecko ma też drugą dumną matkę - Olgę Heldwein (Piekielną Owcę). Razem, w znoju i trudzie ;) powstała ta kolekcja. Mam nadzieję, że udało nam się połączyć moje zamiłowanie do kolorów z Owczym pazurkiem. Przez najbliższe dni będziemy po kolei ujawniać zawartość kolekcji u nas na blogach, na blogu Crafthouse jak na i Facebooku, na profilu sklepu Crafthouse i naszych osobistych.
A na razie zostawiam Wam z tą zajawką:

A mother to my newest child - colorful and energetic collection of papers, called "Fresh". This "child" has a second proud mother too - Olgę Heldwein (Piekielną Owcę). Together, we created this collection. I hope we managed to compromise my admiration of colours and Olga's passion to old looking things. We will reveal the look of our collection piece by piece on our blogs, Crafthouse blog and on our Facebook profiles. Stay tuned :) And today a little sneak peak :)


12 komentarzy :

  1. Ależ pięknie i kolorowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam z niecierpliwością na odsłony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Moriony to tylko kolor!!! pięknie i soczyście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Soczyście! Mmmm już mnie swędzą nożyczki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolory - świetne!!! Super całość wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  6. No dziewczyny pojechałyście nieźle i wesolutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się świetnie, gratuluję!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wczoraj już dostałam ślinotoku na ich widok u Owcy, są świetne i bardzo kolorowe:)
    Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie jasne zdecydowane kolory!

    OdpowiedzUsuń