U mnie na tapecie nadal pastelowe Mgliste sny. Tym razem jako wybuchające pudełeczko. Pudełeczko miało w sobie mieścić mniejsze pudełko na jakiś biżuteryjny prezent. Mówisz i masz :) Wewnętrzne pudełeczko nie rozpada się po zdjęciu pokrywki. Całość jest eteryczna i mglista jak same papiery. Szczegóły na blogu sklepu Crafthouse.
I'm still cutting "Foggy dreams". I really like those papers. This time I made exploding box. It has a smaller box inside for some jewellery present. It's ethereal and misty. Details on Crafthouse blog.
Miłego dnia Wam życzę.
Have a nice day.
jezusiu ile to pracy -ale wynik boski !!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczko!
OdpowiedzUsuńBardzo EFEKTOWNE ;)
Śliczota!!!! Zwłaszcza słodkie to pudełeczko w środku!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, bardzo eterycznie Ci wyszło. Podoba mi się, jest delikatne i jakby... ulotne (?). A to pudełeczko w środku i kokarda - wisienka na torcie.
OdpowiedzUsuńTo słowo "ulotne" jednak pasuje, bo motylki są :D
OdpowiedzUsuńCudny ten exploding:)))
OdpowiedzUsuń