I to nie byle jakie drzwi :) ale takie wyszperane za 5 zł w stosownym sklepie. W środku był sobie przyklejony papieros a na zewnątrz napis dotyczący pełnoletniości. Drzwi przeszły pełen lifting - wewnętrzny i zewnętrzny wraz ze zmianą koloru na białawy. Są prezentem dla mojej siostry i szwagra, stąd nieco frywolny tekst. Materiałoznawstwo i dłuższy opis na blogu Crafthouse, o tu.
And not just any door:) but such purchased in a shop "Everything for one dollar". Inside was glued cigarette and outside was inscription related to 18 birthday (in Poland you can drink and smoke freely then). Door undergone a complete facelift - internal and external, along with the change of color to white. It is a gift for my sister and brother in law, hence the somewhat frivolous text (Danger, Opening threatens by loss of vision).
Miłego dnia życzę.
Have a nice day.
podziwiałam już na blogu Crafthouse ale tu też się pozachwycam...mega kolorowe,humorystyczne a środek niezwykle uroczy :)
OdpowiedzUsuńJejku! Boskie!!! I te kolorki!
OdpowiedzUsuńBoooooskieeeeee :D Duża dawka Morionowości :) Ale się uśmiałam :D
OdpowiedzUsuńNo super!! to są dopiero drzwi!
OdpowiedzUsuńświetne! będą zachwyceni!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Kolory, szczegóły... a nakrycia głowy - boskie:)
OdpowiedzUsuńale to jest przeczaderskie!:D
OdpowiedzUsuń