Mówi się, że z rodziną to się najlepiej wychodzi na zdjęciach. No cóż... Dzisiejszy album będzie całkowitym zaprzeczeniem tej teorii. Dziś bowiem będę Was straszyć nie tylko Małymi potworkami Scrapcake ale i takimi całkiem dużymi czyli moją rodzinką. Sesja może i nie powala jakością wykonania ale zdjęcia i tak są bezcenne. Brakuje przy nich tylko tabliczek z numerami na szyi i napisem "Poszukiwany żywy lub martwy". Album jest mały, ma 15*15 cm. W całości na Potworkach z niewielkimi dodatkami innych papierów i wstążek. Pomimo, że dopiero zrobiłam album na tych papierach to okazało się, że do tych zdjęć również idealnie pasują. Tytuł albumu "Freak Show" przyszedł mi do głowy jak tylko zobaczyłam te zdjęcia. Bo czy to nie prawdziwy wysyp wariatów? Chociaż i tak największe szaleństwo w oku mam ja ;)
Mam nadzieję, że album ten nie zakończy moich wszystkich znajomości bo jest aż tak żenujący ;) No ale jest, cóż poradzić.
Dodam, że modelami są: ja i mąż, moi rodzice, siostra ze szwagrem, córka i Elmo.
Pozdrawiam słonecznie.
hahaha.... super ;)
OdpowiedzUsuńa tabliczki z numerami to zawsze mozna doscrapowac ;)
Najgenialniejszy albumik jaki ostatnio widziałam, od pierwszej do ostatniej strony :)
OdpowiedzUsuńHahaha! Prześwietny!!! Sesja zdjęciowa absolutnie zabójcza!!!
OdpowiedzUsuńsuperowy^^
OdpowiedzUsuńboski albumik
OdpowiedzUsuńbuhahahah genialne!
OdpowiedzUsuńElmo rulez :) świetny albumik!
OdpowiedzUsuń:))) ale jazda :))) doskonały album! ale tata i ciocia wyłamują się trochę z klimatu:)
OdpowiedzUsuńKolorowy, radosny, świetny!!!
OdpowiedzUsuńcudny album aż się uśmiałam z twojej szalonej rodzinki - zdjęcie z elmo jest na koniec jak wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńhehehe, super. Miny naprawdę niezłe no ale najważniejsze-pomysł i wykonanie pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńAle czadowy!!!!
OdpowiedzUsuńHahaha!!!
OdpowiedzUsuńSuper!!!
:*