Zakładka z motylami / Bookmark with butterflies.

Zainspirowana wyzwaniem na blogu Craft4You zrobiłam zakładkę. Wykorzystałam cudowny papier "Butterfly wings" Pink Paislee. Ponieważ zakładka z założenia powinna być płaska, nie mogłam poszaleć z dodatkami. Dodałam jedynie motyle i kwiaty z zestawu ozdobnych tekturek z tej samem serii co papier. Papier jest tez stemplowany chociaż niekoniecznie się to rzuca w oczy. Góra jest bogatsza w dodatki więc nie jest to raczej turystyczna zakładka do plecaka :)

Inspired by a challenge on the blog Craft4You I made a bookmark. I used a wonderful paper, "Butterfly Wings" Pink Paislee. It's a bookmark so it should be flat. That's why I couldn't go crazy with additions. I just added some butterflies and flowers from efemera set "Butterfly garden". I stamped a lot but it doesn't  necessarily throw in the eye. Top of the bookmark is richer in "fat" additions so it's not a type of thing you can throw to the backpack :)

Miłego dnia kochani :)

Zalterowane drzwi / Doors altered.

I to nie byle jakie drzwi :) ale takie wyszperane za 5 zł w stosownym sklepie. W środku był sobie przyklejony papieros a na zewnątrz napis dotyczący pełnoletniości. Drzwi przeszły pełen lifting - wewnętrzny i zewnętrzny wraz ze zmianą koloru na białawy. Są prezentem dla mojej siostry i szwagra, stąd nieco frywolny tekst. Materiałoznawstwo i dłuższy opis na blogu Crafthouse, o tu. 

And not just any door:) but such purchased in a shop "Everything for one dollar". Inside was glued cigarette and outside was inscription related to 18 birthday (in Poland you can drink and smoke freely then). Door undergone a complete facelift - internal and external, along with the change of color to white. It is a gift for my sister and brother in law, hence the somewhat frivolous text (Danger, Opening threatens by loss of vision). 

Miłego dnia życzę.

 

Have a nice day.

Pamiętnik dla romantycznej nastolatki ;) / Diary for a romantic teenager

Ciężko mi się ostatnio zebrać do wyskrobania posta a prac już kilka czeka na publikację. A dodatkowo wymyśliłam sobie, że czas w końcu umiędzynarodowić się (nie to, żem taka popularna w obcych krajach...) i będzie tez po angielsku. Z góry przepraszam za wszelkie niedociągnięcia językowe, ale chodzi przecież o ogólny zarys ;)

Dzisiaj chciałam pokazać różowy pamiętnik, który powinien zadowolić jakąś młodą, romantyczną duszę. Jest "wypasiony" bo oprócz samych kartek zawiera również liczne przekładki, stemplowane strony, przeróżne elementy do samodzielnego wklejenia na odpowiednich stronach. Jest też różowy bo ostatnio chodził za mną ten kolor. Słodko i cukierkowo mi się zrobiło :)

Recently it is hard for me to force myself to write post, so few of my works are waiting for publication. And I think it's time to made this blog more international and from this time I will try to write in English too. I apologise for any shortcomings of language, but the general outline will be understandable ;)

Today I want to show the pink diary which should satisfy some young, romantic soul. This diary isn't ordinary because, besides cards contains also large decorative separators, stamped sides and all sorts of elements that can be used while writing. It's also pink and sweet :)

Dziękuję za cierpliwość i miłego wieczoru wszystkim życzę :)

Thanks for patience and have a nice evening :)

Kartka z parą młodą - TDZ 19

Dzisiaj 20 więc tradycyjnie mam do pokazania kartkę. Zestaw stworzony przez Vivę. Nie mam dzisiaj nastroju do pisania więc tylko pokazuję :) Zdjęcie kiepskie bo pogoda dzisiaj nie rozpieszcza. 

Zajrzyjcie koniecznie do Brises, Muci i Vivy.

Zapałczane pudełko w morskich klimatach

Na blogu Craft4You kolejne wyzwanie, tym razem wytyczną jest pudełko po zapałkach. Nigdy wcześniej nie ozdabiałam takiego maluszka, bo jakoś wcześniej nie miałam pomysłu co bym mogła z nim trzymać. Ale niedawno, porządkując różne pamiątki, trafiłam na mały woreczek bursztynków wygrzebanych przeze mnie nad morzem. Uwielbiam ich szukać, chociaż moje znaleziska do spektakularnych nie należą ;) Znalazła się zawartość to i na pudełko przyszła pora. Musiało być oczywiście w morskich klimatach :) Jest mocno przestrzenne i nadaje się do postawienia na półce.

A jako, że jest morskie i ma kropki zrobione perełkami 3D nadaje się również na aktualne wyzwanie Na strychu :).

Notesik vintage

Dalej w klimatach postarzanych jestem :) I dalej w tych papierach. Tym razem rządzą kółka. Do tego kompozycja z kwiatków, wycinanych elementów, tekturowej klatki i włala. notes zrobił się sam :D Ma format A6.

Miłego wieczoru :) Jakoś tak małomównie u mnie dzisiaj :)

Upgrade czyli różowe wiadereczko

Na blogu sklepu Crafthouse rusza nowa comiesięczna zabawa UPGRADE. Polegać będzie na alterowaniu rzeczy wyszperanych w sklepach typu "Wszystko po ... zł". Każda z nas ozdabia to samo a dodatkowo jeszcze jedna rzecz wraz z garścią przydasiów przydatnych przy ozdabianiu trafi do Was. Ale o tym na blogu sklepu :) A ja chciałam pokazać moje zmagania z metalowym wiadereczkiem. Wbrew pozorom, oklejenie go nie było bułką z masłem. Nacięłam się szablonów jak szalona a i tak w ostatecznej wersji musiałam zamaskować niedociągnięcia koronką i sznurkiem :) Generalnie ozdabianie tego wiaderka to było właśnie przykrywanie niedoróbek. Ale efekt końcowy mnie zadowala. Dodatkową wytyczną na ten miesiąc było wykorzystanie jednego z nowych papierów Crafthouse. Ja skorzystałam z Grunge loves pink z zestawu "Lovely grunge". Dodatkowo powycinałam trochę bilecików i balonów z arkuszy elementów do wycinania. Wszystko mocno przycieniowane vintage photo i victorian velvet. W założeniu projekt mój miał się zamknąć w kwocie nie większej niż 10 zł i udało mi się to osiągnąć.

Jeżeli chcecie zobaczyć zmagania innych dziewczyn z tym niepozornym kubełkiem oraz przyjrzeć się wersji początkowej, zapraszam na bloga Crafthouse.

 

 

 

 

Miłego dnia życzę :)

Na morionowo czyli albumik :)

Po romansie z grandżem/vintage powrót do korzeni czyli kolorowy albumik :D Bazę wycięłam sobie wykrojnikiem tagowym TH dzięki wielkiej uprzejmości Zuzy :*. Reszta to sentymentalne zdjęcia i "Lato nad morzem" autorstwa Pasiakowej - małe i duże papiery oraz tagi. Z dodatków głównie guziczki. Prawie wszystko powycinane jest z papierów. Szkoda, ze tak mało tych krabików i ośmiorniczek do samodzielnego wycięcia. Album jest niewielki ale grubaśny :) a praca nad nim była ekspresowa i super przyjemna. A wspomnienia z pierwszych wakacji mojej córki odżyły. Na tagach dorzucę żurnaling. A teraz mnóstwo zdjęć :)

Uffff. To wszystko :D Dziękuję za cierpliwość.